CZŁOWIEK ZACHODNI A STRACH PRZED ŚMIERCIĄ
W każdej społeczności, bez względu na religię, jaką tam przyjęto, oraz panującą tam kulturę, ceremonia zaślubin jest okazją radosną. Ta radosna nuta znalazła wyraz w tekście dopełnienia obrzędu ślubnego w -modlitewniku Angielskiego Kościoła Episkopalnego, którego najwcześniejsza wers i a powstała w XVI wieku; a jednak decydujące oświadczenie wypowiedziane przez każdego z przyszłych małżonków stwierdza, że małżeństwo zawiera się: „by kochać i okazywać przywiązanie, dopóki śmierć nas nie rozdzieli”. Słowa te nie tylko wypowiadają bolesną prawdę, że obydwoje małżonkowie umrą pewnego dnia. Wypowiadają również jeszcze bardziej bolesną prawdę, że jeśli nie umrą jednocześnie w wyniku jakiegoś wypadku czy morderstwa, jedno z nich przeżyje ból rozstania w wyniku śmierci drugiego z małżonków — ból znacznie cięzszy niż próba oczekiwania własnej śmierci dla zony lub męża, którzy rzeczywiście kochają mał- żonka lub małżonkę.